Czarny kminek, zwany też czarnuszką lub złotem faraonów, jest rośliną o bardzo szerokim zastosowaniu zdrowotnym. Olej z czarnego kminku, czy to w formie płynu czy kapsułek, posiada wiele substancji i mikroelementów, tak potrzebnych organizmowi człowieka do prawidłowego funkcjonowania.

Substancje odżywcze i mikroelementy

olej z czarnego kminkuNajważniejszym związkiem czynnym zawartym z czarnym kminku jest tymochinon. To właśnie dzięki niemu, roślina posiada właściwości przeciwzapalne, przeciwbólowe, zwiększające odporność organizmu, a nawet przeciwnowotworowe. Olej z czarnego kminku(http://sklep.spirulina.pl/produkty/olej-z-czarnego-kminku-znany-od-starozytnosci) w prawie 85 proc. składa się z nienasyconych kwasów tłuszczowych. Znajdziemy w nim wszystkie kwasy z rodziny omega, z przeważającą ilością kwasu omega-6, który zajmuje prawie 60 proc. zawartości specyfiku. Ponadto, preparat zawiera naturalną witaminę E, beta-karoten, biotynę i wiele innych mikroelementów, a także przeciwutleniaczy. To właśnie dzięki tym substancjom, czarnuszka ma tak dobry wpływ na urodę oraz zdrowie skóry i włosów.

Walka z nowotworem

Olej z czarnego kminku posiada również właściwości przeciwnowotworowe. Choć badania w tym zakresie trwają, to odkryto już zdolność specyfiku do destrukcji lub hamowania rozwoju komórek nowotworowych. Wszystko dzięki tymochinonowi, którego działanie jest bardzo podobne do chemioterapii, jednak bez szkody dla zdrowych komórek organizmu. Przyjmowanie oleju kilka dni przed i po naświetleniach, powoduje zmniejszenie niekorzystnych skutków radioterapii. Zbawienne działanie specyfiku odnotowuje się walce z nowotworami układu pokarmowego, oddechowego czy immunologicznego.

Czarny kminek uważany jest za cudowną roślinę, która chroni przed praktycznie wszystkimi chorobami. Czy tak jest naprawdę? Nie do końca. Na pewno jednak poprawia działanie bariery ochronnej organizmu i wspomaga leczenie wielu przypadłości i chorób. Biorąc pod uwagę, że zażywanie preparatów z czarnuszki jest całkowicie bezpieczne, warto je wprowadzić do codziennej diety. Na pewno nie zaszkodzą, a mogą tylko pomóc.