W trakcie podróży lub dłuższego wyjazdu zachowanie należytej higieny jamy ustnej może być znacznie utrudnione. Chociaż nawyk mycia zębów stanowi część codziennej rutyny, często w przypadkach braku znajomej łazienki pojawiają się irytujące problemy. Dotyczą one głównie przechowywania, jak i samego transportu szczoteczki do zębów.
Poniższa lista obrazuje kilka zapominanych sugestii, które każdy podróżny powinien wziąć sobie do serca używając swojej szczoteczki do zębów bez przewagi „własnego boiska”.
ABC mycia zębów w podróży:
- Zabrać ze sobą oddzielne (najlepiej plastikowe opakowanie) przeznaczone wyłącznie na szczoteczkę do zębów. Po umyciu pozwolić szczoteczce wyschnąć na powietrzu, następnie schować. Rada wydaje się banalna, jednak sytuacje „upychania” szczoteczki do zębów razem z innymi przyborami toaletowymi nagminnie zdarzają się w trakcie podróży. Znacznie zwiększa to ryzyko przenoszenia się bakterii między poszczególnymi przyborami, a główką szczoteczki.
- Po powrocie wyrzucić używaną na wyjeździe szczoteczkę. Tak samo, jeśli w okresie podróży cierpieliśmy na różnorodne niedomogi zdrowotne, jak np. grypę/ infekcję, nie warto dalej używać tej samej szczoteczki lub nakładki elektrycznej.
- Jeśli na wyjeździe dzielimy z kimś łazienkę, w której pozostawiamy nasze przybory toaletowe, to warto upewnić się, żeby szczoteczki do zębów nie znajdowały się w tym samym pojemniku (plastikowe osobne opakowanie). Zmniejszymy w ten sposób ryzyko wzmożonego rozwoju drobnoustrojów, bakterii oraz grzybów.
- Po każdym myciu szczoteczkę należy dokładnie wypłukać pod bieżącą wodą lub jeżeli istnieje taka możliwość „wyparzyć” ją pod zagotowaną.
- Pamiętać, że szczoteczkę do zębów należy zmieniać minimum raz na 3 miesiące, to samo dotyczy się nakładek na szczoteczki elektryczne. Warto wykorzystać perspektywę zbliżającej się podróży do zakupienia nowej szczoteczki do zębów, która będzie na nas czekała po powrocie.
Powyższe proste sposoby pozwolą na zachowanie pełni zdrowego uśmiechu w każdej, nawet długotrwałej podróży.