Dieta norweska to bardzo świeży przepis na smukłą sylwetkę. Została niedawno opracowana przez zespół lekarzy z Oslo i zdobywa sobie coraz więcej zwolenników. Popularność przyniosła jej duża skuteczność w stosunku do czasu jej trwania. Dietetycy utrzymują, że dieta norweska pozwala schudnąć nawet dziesięć kilogramów w przeciągu dwóch tygodni. Zalecenia Dieta jest bardzo rygorystyczna i w zasadzie nie pozwala na żadne ustępstwa. Jest skomponowana tak, że jej przerwanie nie pozwala na kontynuację. Krótko mówiąc- jeżeli jednego dnia poczujesz się gorzej i pozwolisz sobie na obżarstwo produktami zakazanymi, wówczas musisz odczekać minimum miesiąc czasu na jej ponowne wprowadzenie w życie. Podobnie jest w przypadku, gdy zakończysz kurację. Podstawy Dieta norweska opiera się na jedzeniu głównie jajek i grejpfrutów. Oprócz tego jest jednak szereg innych produktów, które można jeść, a które nie zakłócą całego procesu odchudzania. Należą do nich: marchewka, seler naciowy, wołowina, piersi kurczaka, szpinak, nietłuste ryby, ogórki konserwowe, pomidory. Ważne jest, aby mięso i ryby były zawsze gotowane. Niedozwolone są potrawy pieczone i smażone. Nie wolno stosować w trakcie kuracji soli. Ważne jest (jak w przypadku diety wysokobiałkowej) picie dużych ilości wody, najlepiej źródlanej, niegazowanej. Dopuszczalne są słabe herbaty ziołowe, z kawy najlepiej zrezygnować całkowicie. Nie wolno dodawać do niczego oleju i za wszelką cenę unikać smażenia. Wskazane jest przygotowywanie potraw na parze- w ten sposób żywność zachowuje cenne minerały i witaminy, a także jest lekka i niemal beztłuszczowa. Jajka, które są głównym składnikiem diety muszą być zawsze gotowane. Żadna inna forma nie jest dopuszczalna. Posiłki Dieta zakłada zjadanie trzech posiłków dziennie i rezygnację z kolacji. To wymaga mnóstwo dyscypliny i samozaparcia. W ciągu dwóch tygodni diety zostaje przyspieszony metabolizm, wypłukują się z organizmu zalegające toksyny, reguluje się praca całego układu trawiennego.